Jest nas w parafii 8708 osób (dane na 24.01.2020). To 102 os. mniej niż w roku 2018 i o 281 osób mniej niż przed trzema laty.
W minionym roku Chrzest święty w naszej wspólnocie przyjęło 57 dzieci (rok wcześniej chrztów było 89). Niemal połowa z nich urodziła się w związkach pozasakramentalnych.
W 2020 roku do I Komunii św. przystąpiło 91 dzieci.
Sakrament bierzmowania przyjęło 65 młodych naszych parafian.
Nową rodzinę założyło w naszej świątyni 11 par narzeczonych (ze względu na pandemię i ograniczenia związane z organizacją uroczystości część ślubów została przełożona). Przed rokiem było ich 27 a dwa lata wcześniej 35.
Tego roku – w tak niecodziennych okolicznościach – kapłani systematycznie nie odwiedzali z comiesięczną posługą naszych seniorów i chorych zanosząc Chrystusa w Eucharystycznym Chlebie. Czyniliśmy to na prośbę konkretnych osób. Oczywiście byliśmy również do dyspozycji i nieśliśmy Boże Miłosierdzie również osobom umierającym (nieraz i o 4 rano) czy umierającym na koronawirusa. To z kolei wiązało się z badaniami, kwarantannami poszczególnych księży – czy jak w okresie wakacyjnym nawet wszystkich kapłanów. Stąd wówczas posługę duszpasterską pełnili księża przyjeżdżający z najróżniejszych stron naszej diecezji.
Do wieczności przeszły w tym roku 94 osoby (w tym dwie trzecie nie pojednanych z Bogiem, bez spowiedzi i Komunii św.). Powód: zaniedbanie, lekkomyślność w rodzinie. Ich czas się skończył - zaczęła się wieczność – z pewnością czekają na naszą pomoc, na naszą pamięć i wdzięczność... W minionym roku umarło 9 osób więcej niż rok wcześniej. Spośród nich 10 zmarło z powodu koronawirusa i chorób współistniejących. W minionym czasie przekroczyli próg wieczności niezwykle związani z naszą parafią i sanktuarium: Pani Barbara Janyszek Latusek i Pan Sylwester Borowczak, którego pogrzeb odbędzie się 12 stycznia w Zielonej Górze a w intencji którego będziemy trwali na modlitwie w naszym sanktuarium w poniedziałek 11 stycznia o godz. 10.00.
Osobna kwestia to udział w nabożeństwach, zwłaszcza w Mszy św. niedzielnej i świątecznej. Na blisko 9.000 parafian w niedzielnej eucharystii zwyczajnie bierze udział średnio 2100 osób (w tym mniej więcej 1250 kobiet i 850 mężczyzn) z czego do Komunii św. przystępuje niemal połowa obecnych - ok. 900 os. (ok. 650 kobiet i 250 mężczyzn). Towarzyszące nam w 2020 roku okoliczności związane z koronawirusem proporcje te zmieniły diametralnie. Mamy świeżo w pamięci ograniczenia dot. liczby osób mogących brać udział w nabożeństwach wprowadzane stopniowo od marca, których apogeum były święta wielkanocne i… zaledwie kilka osób w kościele.
Niemniej w ciągu minionego roku w samym tylko kościele sanktuaryjnym rozdzieliliśmy niemal 70 tysięcy Komunii Świętych, co w tych okolicznościach (w porównaniu do 106 tys. roku poprzedniego) wydaje się być imponującą liczbą.
Z całego serca dziękuję wszystkim wielowymiarowo zaangażowanym w życie naszej parafii:
- członkom wszystkich wspólnot w parafii istniejących,
- dbającym o duchowy kształt naszej wspólnoty poprzez czas spędzony na adoracji Najświętszego Sakramentu, udział w nabożeństwach i spotkaniach formacyjnych,
- wszystkim paniom dbającym o czystość i ład w świątyni, jej wystrój i otoczenie, o wzgórze Chrystusa Króla,
- dbającym o piękno liturgii: panu organiście, panom kościelnym, naszym katechetkom, Liturgicznej Służbie Ołtarza, scholi i zespołowi, chórowi,
- dziękuję wszystkim, którzy od lat ofiarnie pomagają w codziennym funkcjonowaniu naszej parafii piorąc i prasując liturgiczne szaty, bieliznę kielichową, przygotowując duplikaty ksiąg do naszego diecezjalnego archiwum, przygotowując księżom i gościom posiłki, dbając o dom parafialny.
- wszystkim, pomocy i życzliwości których doświadczamy w tak wielu sprawach związanych z parafią, sanktuarium, wzgórzem Chrystusa Króla, Dziękuję za pomoc w przygotowywaniu różnych uroczystości sanktuaryjnych, spotkań, które mają tu miejsce w związku z przybywającymi gośćmi jak i różnego rodzaju pielgrzymami. Za wszelką okazaną życzliwość i zaufanie,
- dziękuję za ofiary składane na tacę, wpłacane na konto parafialne czy indywidualnie przekazywane, które pozwalają nam w tych niecodziennych okolicznościach funkcjonować.